Tazza D’Oro — jesteśmy w kawowym raju
Wczoraj rozpływałam się nad ciastkiem i kawą w watykańskiej kawiarni, ale to jest nic w porównaniu z tym, co chcę opisać dziś. O ile wczorajsza kawa była po prostu przyzwoitym zaspokojeniem ko...
Ciacho w Watykanie
K:Tytuł wbrew pozorom nie oznacza przystojnego księdza bo szczerze mówiąc w Watykanie nie widziałam ani jednego. Księdza, nie ciacha. Ciacho było, ale prawdziwe, do jedzenia. I było bardzo dobre...
Tarta Tatin
Jedno z najprostszych ciast z jabłkami. Chociaż chyba wszystkie jabłeczniki są dość proste. Z tartą Tatin to był mój pierwszy raz. W dodatku przez cały czas pobytu ciasta w piekarniku byłam święcie ...
Rogale Marcińskie
M:Jeśli nigdy wcześniej nie jedliście Rogali Marcińskich to nie róbcie tego. To prosta droga do zagłady. Ja jeszcze niedawno nie wiedziałem jak smakują i było mi z tym dobrze. Do czasu aż po raz pier...
Grom czyli lody grzechu warte
K:Jest w Rzymie takie magiczne miejsce, gdzie można się poczuć jak w niebie. Miejsca podobno są dwa (update: teraz jest ich już więcej), jednak ze znalezieniem drugiego mieliśmy spore kłopoty. To cu...
Ristorante Aquila Nera w Rzymie
K:Na próżno szukać zarazem dobrej i niedrogiej restauracji w Rzymie otwartej w ciągu dnia. Dowiedzieliśmy się tego już pierwszego dnia, gdy przemierzając rzymskie ulice z głodem wypisanym na ...