6.3

Pasta e Pesto w Kołobrzegu

Koniec tego dobrego. Naurlopowaliśmy się, najedliśmy, napróbowaliśmy nowych smaków, wreszcie przyszedł czas, żeby się tym wszystkim podzielić. Dziś opowiemy o naszej wizycie w kołobrzeskiej restauracji Pasta e ...

Rubens w Zakopanem

Jeżeli Zakopane znajduje się na trasie waszego wakacyjnego wypoczynku, na pewno traficie na mocno promowaną wystawę grafik Rubensa "Siła i Patos" w Miejskiej Galerii Sztuki. Zazwyczaj średnio mnie interesują na...
3.9Burger Corner w Krakowie

Burger Corner w Krakowie

K: Moda na cornery zaczyna mnie już drażnić. Niech się tylko trafi lokal u zbiegu ulic, to zaraz nazwą go "cornerem". Pierwszy człon w zasadzie jest dowolny. Może być nawet kibel corner, ważne żeby było po zagr...
8Frytki belgijskie Kraków

Frytki belgijskie w Krakowie

K:Postanowiliśmy zrobić mały wypad do Krakowa. Prawdę mówiąc, sprawy od nas niezależne zdecydowały za nas. Ale skoro trzeba było coś załatwić, to dlaczego by nie połączyć tego z zakupami i obiadem w nowym miejs...
Victor Bistro widok z ulicy

Victor Bistro w Kołobrzegu

K:Jedzenie w Kołobrzegu kojarzy mi się nieodłącznie z kuchnią domową. Nic dziwnego, to w końcu moje rodzinne miasto. Do żadnego nie mam takiego sentymentu. I nadal wracam tu "do siebie" chociaż de facto nie mie...

Bon appeTea czyli bubble tea w Krakowie

Odkąd zoba­czy­łam w tele­wi­zji bąbel­kową her­batę, wie­dzia­łam, że muszę jej spró­bo­wać. Już snu­łam plany wyjazdu na Taj­wan, tudzież w inne egzo­tyczne miej­sce, w któ­rym her­batę z kul­kami ser­wują, a...

Tazza D’Oro — jesteśmy w kawowym raju

Wczo­raj roz­pły­wa­łam się nad ciast­kiem i kawą w waty­kań­skiej kawiarni, ale to jest nic w porów­na­niu z tym, co chcę opi­sać dziś. O ile wczo­raj­sza kawa była po pro­stu przy­zwo­itym zaspo­ko­je­niem ko...

Ciacho w Watykanie

K:Tytuł wbrew pozo­rom nie ozna­cza przy­stoj­nego księ­dza bo szcze­rze mówiąc w Waty­ka­nie nie widzia­łam ani jed­nego. Księ­dza, nie cia­cha. Cia­cho było, ale praw­dziwe, do jedze­nia. I było bar­dzo dobre...

Grom czyli lody grzechu warte

K:Jest w Rzy­mie takie magiczne miej­sce, gdzie można się poczuć jak w nie­bie. Miej­sca podobno są dwa (update: teraz jest ich już więcej), jed­nak ze zna­le­zie­niem dru­giego mie­li­śmy spore kło­poty. To cu...

Ristorante Aquila Nera w Rzymie

K:Na próżno szu­kać zara­zem dobrej i nie­dro­giej restau­ra­cji w Rzy­mie otwar­tej w ciągu dnia. Dowie­dzie­li­śmy się tego już pierw­szego dnia, gdy prze­mie­rza­jąc rzym­skie ulice z gło­dem wypi­sa­nym na ...